Dla nowego ministra finansów propozycja, by zleceniobiorcy na kilku umowach płacili składki od minimalnego wynagrodzenia, to za mało. Proponuje więc, aby od 2016 r. składki odprowadzali już od 60 przeciętnego wynagrodzenia (obecnie to 2247,60 zł), a docelowo od całego przychodu osiąganego na kilku umowach-zleceniach. Minister pracy i polityki społecznej przystał na tę propozycję. Teraz rząd ma zdecydować, od kiedy nastąpi pełne oskładkowanie zleceń. Minister pracy proponuje jednocześnie przyspieszenie wejścia w życie zmian w liczeniu zasiłku chorobowego i macierzyńskiego dla rozpoczynających działalność gospodarczą czy rozpoczynających wykonywanie zlecenia.
Źródło: Rzeczpospolita / Prawo, Mateusz Rzemek, 2014/01/23
biuro